Kiedyś, dawno temu, gdy grillowanie polegało na odpowiednim rozpaleniu węgla drzewnego lub brykietu i regulacji wysokości rusztu, nie było dylematów z którymi borykamy się dzisiaj, ba, nie było awantur jakie obserwuję niejednokrotnie w sieci zastanawiając się, czy grillowanie to jeszcze frajda i genialnie spędzony czas czy już tylko sposób na lans i popisywanie się markowymi sprzętami za określoną ilość monet. Postanowiłem zatem skreślić kilka słów do osób, które być może w tym całym zgiełku nie bardzo potrafią się odnaleźć szukając sprzętu dla siebie. Mam nadzieję, że merytoryczne uwagi kucharza z całkiem sporym doświadczeniem pozwolą wam wybrać sprzęt skrojony na miarę waszych potrzeb i uniknąć nieprzyjemnych komentarzy użytkowników chwalących się posiadaniem grilla z górnej półki cenowej co niestety często obserwuję.
Rzecz jasna na rynku istnieje kilka wiodących marek, i każdy miłośnik grillowania je zna, natomiast pamiętaj o jednym – nie ma urządzeń idealnych, nie ma urządzeń, które będą za ciebie myśleć i sprawią, że twoje steki, warzywa czy ryby będą idealnie wypieczone i genialnie smaczne. Marka nie grilluje, marka pomaga robić to lepiej, przyjemniej, i co ważne na pewno bezpieczniej! Kiedy czytam komentarze ortodoksyjnych fanatyków konkretnego producenta ogarnia mnie rozbawienie i zastanawiam się jak wiele pustej ideologii i zwykłego bicia piany można wrzucać w przestrzeń publiczną. Jakie bowiem ma znaczenie czy model rozpędzi się do temperatury 350 st. C w pięć, siedem czy dziewięć minut, skoro siedzę sobie na tarasie w totalnym relaksie i mam zamiar dobrze się bawić przyrządzając jedzenie przez najbliższych kilka godzin?
Warto jednak zwrócić uwagę na kwestie znacznie istotniejsze czyli materiały z jakich wykonano poszczególne podzespoły, palniki, izolację pokrywy, szyny, ruszty albo stabilność podstawy, wytrzymałość kółek itd. To zdecyduje w perspektywie czasu czy polubisz to narzędzie, czy zrazisz się do niego definitywnie. Reszta to gadżety i blichtr kompletnie nie mający wpływu na twoje potrawy.
W swojej długiej przygodzie z gastronomią miałem do czynienia z wieloma markami i konstrukcjami służącymi do grillowania. Niektóre, zupełne no name, były pomysłowe i świetnie się na nich pracowało, inne zdawałoby się całkiem markowe sprawiały mnóstwo problemów. Jedno natomiast jest pewne i o tym poczatkujący Grill Master powinien wiedzieć – kupując grilla uznanej marki masz dostęp do części zamiennych, coraz to nowych akcesoriów i otrzymujesz gwarancję – tego komfortu nie uświadczysz przy urządzeniach z dalekiego wschodu. Decyzja zawsze należy do ciebie i powinna być uzależniona od twoich potrzeb i oczekiwań.
I jeszcze jedna uwaga, myślę dość istotna w kontekście żywotności urządzeń, zwłaszcza grilli, które poza zwykłą pracą zgodną z ich przeznaczeniem narażone są dodatkowo na działanie czynników atmosferycznych – musisz polubić czyszczenie i konserwację grilla, im szybciej wejdzie Ci to w krew, tym dłużej Twój grill posłuży Tobie i Twojej rodzinie, a gotowanie zawsze będzie sprawiało Ci przyjemność. Innej opcji nie ma, niezależnie czy pracujesz na urządzeniu za kilkaset złociszy czy kilka, lub kilkanaście tysięcy. Mam na tarasie węglówkę kupioną osiemnaście lat temu w markecie budowlanym za śmieszne pieniądze, działa i służy do dziś, choć przeszła kilka zabiegów konserwatorsko- pielęgnacyjnych.
Nie wspomnę o konstrukcjach z jakimi miałem do czynienia w pracy, które wykarmiły setki tysięcy osób np. na festiwalu Woodstock / Poll &Rock 😉 i innych imprez. Te mają swoje lata, ale ciągle są gotowe do działania.
W kolejnym odcinku opowiem Wam jak dobrać grilla do swoich preferencji i zapału jakim dysponujecie, tak by nie przepłacać i cieszyć się smakiem grillowanych potraw oraz w pełni wykorzystać sprzęt jaki zakupicie.